Malowanie....
Data dodania: 2013-02-20
Za wiele nie widać, bo jak wracam do domu to już robi się ciemno. Panowie malują i robią sie powoli meble. Wczoraj nie obyło sie bez przygód. Pan stolarz juz prawie zamontował fronty kuchenne, gdy okazało się, że to co innego niża zamawiałam, chociaż pod tą samą nazwą. Pan zmienił wzronik i musiał niestety wszystko zabrać. teraz czekam na nowe fronty. Zdjęcia z telefonu i kolory pastelowe caramel pudding (prawie róż) light grey (szary) i vanilia (prawie biały) - to kolory mojego salonu. Reszta to tapety, których jeszcze nie ma na ścianach. Poza tym brak oświetlenia, ale coś tam widać...